Ten powstał już w zeszłym miesiącu i przyszło mu czekać na
''swoją kolej'' w rogu komody.
W planach miałam jeszcze czymś go ozdobić ale jakoś nic
nie pasowało. Doszłam więc do wniosku, że nic mu więcej
nie potrzeba oprócz fajnego tła.
I oto on: kremowy wianek w trzech odsłonach
Kolejne wianki już w produkcji...
Miłej i spokojnej nocy Wam życzę :)
Ika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde miłe słowo :)