poniedziałek, 14 marca 2016

Jajka na twardo ;)

Muszę przyznać, że moja kochana rodzinka dzielnie znosi ten mój ,,artystyczny,, bałagan, który w jednej chwili potrafi zmienić mieszkanie w pracownię krawiecką tudzież zakład stolarski a gdzieś pod oknem brzozowy zagajnik.
Tym razem zapanował klimat bardziej budowlany.
Fajną minę miał mój mąż, kiedy wniosłam do domu worek cementu a jeszcze lepszą jak mu powiedziałam, że z tego cementu to jajka będą :) 



 Jajka ułożyłam na mchu w białej doniczce i do tego trochę wiosennych akcentów.







Bardzo polubiłam szarości (byle nie te zza okna).






Jeśli chodzi o cement to na pewno na jajkach się nie skończy, fajne rzeczy można z niego wyczarować.
Pozdrawiam Was cieplutko :)
                                                                                                                                                                 Ika


2 komentarze:

  1. Chodzi za mn ą ten cement od jakiegoś czasu i w końcu musze się za niego zabrać.Jajeczka kapitalne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zabawę" z cementem naprawdę polecam,w sumie niewielki wkład pracy a efekty świetne! Pozdrawiam:)

      Usuń

Dziękuję za każde miłe słowo :)